poniedziałek, 12 listopada 2012

Mikołajowe Życzenia


Święty Mikołaj
Za oknem śnieg prószy i prószy
Nagle dźwięk, który zawsze wzruszy
Może to sąsiad idzie sprzedać butelki
A może u sań dzwonią srebrne dzyndzelki.

Przyjdź do nas, przyjdź, święty Mikołaju
Obdaruj, wszystkich obdaruj
Przyjdź do nas, przyjdź i zostań z nami
Bo ciężko jest żyć samymi ideami.
Przyjdź do nas, przyjdź, święty Mikołaju
Z dóbr materialnych klęską urodzaju
Kochamy cię, choć kojarzysz się z chłodem
I jak klasycy masz siwą brodę.

Zamiast wolnego rynku są wolne żarty
Więc nie brak nam codziennych zmartwień
Czeka robotnik i czeka emeryt
Pewnie ty masz numer czterdzieści i cztery.
Przyjdź do nas, przyjdź, święty Mikołaju
Obdaruj, wszystkich obdaruj
Przyjdź do nas, przyjdź i zostań z nami
Bo ciężko jest żyć samymi ideami.

Przyjdź do nas, przyjdź, święty Mikołaju
Z dóbr materialnych klęską urodzaju
Wybacz błędy i nie bądź surowy
Jak ten Fundusz Walutowy.

Przyjdź do nas, przyjdź, święty Mikołaju
Obdaruj, wszystkich obdaruj
Przyjdź do nas, przyjdź i zostań z nami
Bo ciężko jest żyć samymi ideami.

Przyjdź do nas, przyjdź, święty Mikołaju
Z dóbr materialnych klęską urodzaju
Nadzieję daj, gdy przygniecie życia proza


Że więcej nie będzie Dziadka Mroza.
tekst Kabaretu OT.TO
6 grudnia - jak dobrze wiecie,
Święty Mikołaj chodzi po świecie.
Dźwiga swój worek niezmordowanie
I każde dziecko prezent dostanie.
A kiedy rozda już prezenty,
Wraca do nieba uśmiechnięty.
Bądź grzeczny(a), lecz nie święty(a), 
a dostaniesz swe prezenty. 
Życzę aby marzenia mikołajkowe 
przerodziły się w rzeczywistość
dużo radości i przyjemności.
6 grudnia jak dobrze wiecie.
Chodzą Mikołaje po świecie. 
Dźwigają prezenty niezmordowanie.
Każdy dziś drobiazg jakiś dostanie. 
Coś miłego,coś małego 
Coś naprawdę wspaniałego 
Coś co Cię rozraduje,
coś co Cię wprawi w zachwyt wielki. 
Niech Mikołaj pod poduszkę zapakuje 
lub w Twe pantofelki.
100 choinek w lesie,
prezentów ile Mikołaj uniesie,
bałwana ze śniegu i mniej życia w biegu,
oraz tyle radości co ryba ma ości życzy..

Choć Mikołaj stary
To dobrze pamięta
Kto mu pisał listy
I kto obchodził święta!


Co mi dasz dziś Mikołaju?
Jakie dary niesiesz w worku?
Nie chcę willi, nie chcę złota,
Lecz żonę do wtorku!




Co za widok!
ja nie wierzę!
nasz mikołaj na rowerze
oby się nam nie wywalił,
no bo chyba się nawalił
renifery też nie w formie
ale sanie są już w normie


Czerwony punkcik widać na niebie, 

tak to Mikołaj leci do ciebie. 
Sanie ma złote, worek wypchany, 
będzie nas dzielił dziś prezętami. 
Każdy dostanie to czego chciał, 
bo to spełnienia marzeń jest czas...

Drogi, Święty Mikołaju, 
co przychodzisz prosto z raju 
i dla dzieci gwiazdkę masz, 
powiedz co mi dzisiaj dasz?
Ja pamiętam, w zeszłym roku, 

przyszedłeś do nas o zmroku, 
miałeś z sobą mnóstwo rzeczy 
i wszystko dla grzecznych dzieci. 
 Więc przez cały roczek długi, 
długi tak jak droga mleczna 
czekałam na Ciebie kochany 
i starałam się być grzeczna. 
A gdy dziś tu jesteś z nami 
i podarki z sobą masz, 
choć drobiażdżek daj dla (imię)
by radosną miała twarz.


Dzień mikołajek,
To nie dzień bajek,
Tu wszystko stać prawdziwe się może,
Więc jeśli wierzysz w Świętego Mikołaja
Możesz być pewny – on Ci pomoże!

Wspaniałych Mikołajek wszystkim 

Dzisiaj szczególny Dzień Mikołajkowy 
Różne pomysły przychodzą do głowy 
Jakim prezentem obdarować bliskiego 
Czym zaskoczyć kochanego 
Wszystkim coś bym dać chciała 
Każdego bym obdarowała 
Zakochanym dużo miłości 
Dzieciom samych słodkości 
Samotnym kogoś bliskiego 
Dorosłym życia spokojnego 
By każdy się uśmiechał do każdego 
A wszystkim wszystkiego dobrego.

Gdy gwiazdki świecą na niebie, 
Mikołaj leci do Ciebie
by dać Ci piękne prezenty 

i przesłać uśmiech swój święty

Gdy Mikołaj Cię ominie, 
zrób na wieczór smutną minę, 
bo to obowiązek Świętych 
by przynosić nam prezenty!

Gdy pierwsza gwiazdka błyśnie na niebie,
Święty Mikołaj przybędzie do Ciebie.
Powspominacie dawne czasy,
popróbujecie Świąteczne frykasy.
A potem odleci i skryje Go mrok,
lecz Ty się nie martw - wróci za rok.


Gdy Mikołaj wychodzi z mroku,
a blask choinki bije z cienia,
najpiękniejszy dzień tego roku
w żywą prawdę się zamienia.
Prezenty są dla Ciebie w worku,
ja Ci składam ciepłe życzenia
i oby bałwan na podwórku
nie nosił Twojego imienia!


Idzie z nieba do Was dobry Święty. 
Idzie niebem tak, 
jakby przez las Pełen chmurek, 
obłoków i gwiazd , 
Pełen szumów i śpiewów anielskich. 
Idzie Święty, serce mu się weseli, 
Bowiem w worze pękatym Świętego 
Nie zabraknie dla Was niczego.

Jakieś dzwonki słychać z dala to Mikołaj zap****ala.
Minę jakąś ma dziś srogą, renifery już nie mogą.
Dop****ala aż się kurzy,dziś zap***ol ma dość duży.
Mimo wielkiej dziś roboty  z równowagą ma kłopoty.
Rozerwany ma swój worek i rozpięty ma rozporek.
Spodnie całe wymiętolił chyba z sanek się spi***olił.
Alkoholu czuć aromat, naj***ny jak automat!
Wysiadł z sanek, głośno beknął i wielkiego orła j***ął.
Wyskoczyły mu dwa jaja.
Jak tu wierzyć w Mikołaja?


Jeździ Mikołaj po świecie, 
Twój prezent go w d... gniecie.
Wyrzucił go gdzieś w Bangkoku,
nic nie dostaniesz w tym roku!


Już Mikołaj grzeje sanie,
Czego pragniesz niech się stanie,
Każde z marzeń skrytych w głębi
Święty Dziadek może spełnić,
Pięknych i radosnych chwil życz
ę.
Ilu Mikołajów w kominie,
tylu prezentów pod choin
ę.


Już Mikołaj wsiada w sanie, 
wór prezentów wrzuca na nie. 
Dookoła ziemi krąży, 
lecz czy trafi i czy zdąży? 
Już kominy wyczyszczone, 
już skarpety powieszone, 
tyle życzeń do spełnienia, 
od pragnienia do spełnienia. 
I nam może też coś wpadnie, 
gdy go poprosimy ładnie. 
Przy dzisiejszym Święcie 
Niesie miłość wraz ze szczęściem, 
I radości pełny worek, 
Na dzień cały i wieczorek.

Już słychać dzwoneczki, 
rżenie reniferów,
już Mikołaj obdarza 

prezentami małych bohaterów,
już z kominka ogień bucha,
już kolędę mamusia nuci do ucha.


Kiedy świąteczny stół się ugina,
śpiewa kolędy cała rodzina,
na niebie pierwsza gwiazdka już świeci
niech Cię bogaty Mikołaj odwiedzi.
Mam nadzieję, 
że Twoje serce pełne jest otuchy,
tak jak Twoja skarpeta 

pełna jest prezentów
Mikołaj i Elfy na biegunie
I nawet James Bond
Wszyscy Ci dziś
życzą 
Wesołych Świąt!   

Mikołaj , Krasnale i Elfy
Gotowe stoją,
Już worek pełny na saniach czeka,
Czemu Mikołaj drapie się w głowę?
Co go tak martwi i czemu zwleka?
A on tak liczy w głowie
I mierzy
Czy brzuch mu się zmieści
W komina wieży!
Więc jeśli znajdziesz prezent na dachu,
Znaczy że wąski masz komin mój brachu!


Mikołaja w kominie,
prezentów ile się nawinie,
cukierków skrzynki,
dwumetrowej choinki,
przed domem bałwana
i sylwestra do rana!


Mikołaja z długą brodą,
gości z procentową wodą,
kobiety gorącej w prezencie,
prostej drogi na zakręcie.


Mikołajów cała zgraja, 
każdy dźwiga wór po jaja. 
W nim prezentów jest bez
liku tak jak liter w tym wierszyku. 
Dla dziewczynek są majtasy 
by robiły wygibasy 
i dla chłopców też coś mają 
lecz ze wstydem to chowają. 
 Więc starajcie się wytrwale 
by otrzymać coś w tym szale.

Pada śnieg, pada śnieg 
sypie granatami 
a Mikołaj dostał w czapę 
leży pod saniami  
i nic nie dostaniesz.
Powitanie Mikołaja. 
Cały długi rok czekamy, 
cieszymy się wszyscy. 
Chcemy Ciebie tu przywitać 
w dzień tak uroczysty. 
Witaj święty Mikołaju! 
Upragniony gościu z nieba. 
Racz udzielić swoich darów, 
daj nam co potrzeba.

Święty Mikołaj nocą wędruje 
dzwoneczkami pobrzękuje 
i cichutko podśpiewuje. 
Zagląda do naszych serduszek 
i liczy ile ma przynieść paczuszek.
A tych co radośnie śpiewają prosi: 
podziel się z tymi co nic nie mają.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz